niedziela, 5 lipca 2020

Tokyo Ghoul - mordercy w ludzkiej postaci

Okrutne potwory czy istoty pokrzywdzone przez los?

imdb.com/title/tt3741634/mediaviewer/rm253515776
Linki do obejrzenia:
Sezon 1 
https://anime-odcinki.pl/anime/tokyo-ghoul
Sezon 2
https://anime-odcinki.pl/anime/tokyo-ghoul-2
Sezon 3
https://anime-odcinki.pl/anime/tokyo-ghoulre-2018
Sezon 4
https://anime-odcinki.pl/anime/tokyo-ghoulre-2018

Autor: Sui ISHIDA

Studio: Pierrot

Wydawca: Viz Media

Rok: 2014, 2015, 2018

Czas trwania:
Sezon 1 --> 12 odcinków (każdy ok. 20 minut)
Sezon 2 --> 12 odcinków (każdy ok. 20 minut)
Sezon 3 --> 12 odcinków (każdy ok. 20 minut)
Sezon 4 --> 12 odcinków (każdy ok. 20 minut)

Słowa klucze: anime, Japonia, ghoul, Tokyo, horror, dreszczowiec, trzymający w napięciu, morderstwa, kryminał, krew, miłość, potwory, ludzie, walka, nadprzyrodzone moce

Nagrody: 
"Behind the Voice Actors Awards" dla Kenny Green grającego Kureo Mado 

Główni bohaterowie: 



Kaneki Ken/Sasaki Haise


cbr.com/tokyo-ghoul-creator-sui-ishida-was-a-real-life-ken-kaneki/

głosu udzielił Natsuki Hanae 







Touka Kirishima

avatars.alphacoders.com/avatars/view/145859
głosu udzieliła Sora Amamiya







Amon Koutarou 


anidb.net/character/95883
głosu udzielił Nobuyuki Suzuki







Akira Mado

anidb.net/character/95883
głosu udzieliła Asami Seto


Zarys fabularny
           Na samym początku już poznajemy moim zdaniem najgłówniejszego bohatera Kanekiego Kena. Jest studentem Uniwersytetu Kamii na kierunku literatury japońskiej. Wydawało by się zwykły chłopak, dość cichy i zamknięty w sobie, mający jednego jedynego przyjaciela. Okazuje się, że dawno temu przydarzył mu się wypadek, dość poważny, gdy był na skraju życia. Dziewczyna, która również ucierpiała w tym wypadku zmarła, więc wykorzystano jej narządy, aby ratować Kena. Okazało się, że była ghoulem - istotą karmiącą się ludźmi. W wyniku przeszczepu Kaneki stał się nim w połowie. Świadczyło o tym jedno zaczerwienione oko, a nie oba, gdy odczuwał głód. Jesteśmy świadkami pierwszej walki z zamaskowanym wśród innych studentów ghoulem a dwójką przedstawionych bohaterów, gdzie przyjaciel Kanekiego zostaje ciężko ranny.
           Z pomocą nadeszły kolejne postaci, mianowicie ghoule z kawiarni Anteiku. To istoty, które pragną żyć w zgodzie z ludźmi, chodzą do pracy, uczą się, rozwijają swoje pasje i zainteresowania, szukają miłość. Nie ma jednak iluzji, dalej muszą żywić się ludźmi, żeby przetrwać. W przeciwieństwie do Drzewa Aogiri, czyli ghouli atakujących i mordujących swoje pożywienie, wykorzystują do tego celu samobójców z różnych zakątków Japonii.
           W tej kawiarni poznajemy Touka Kirishimę, jak można się spodziewać przyszłą miłość Kanekiego. To dziewczyna dziarska, waleczna ale i zagubiona w swojej tożsamości. Chodzi do szkoły, przyjaźni się z normalnymi ludźmi, nie jest w stanie jeść z nimi klasycznych posiłków, ponieważ żołądek ghoula momentalnie je zwraca, co przypomina jej o swojej naturze, do czego tak naprawdę została stworzona. Poznajemy historię jej rodziny (jak u większości bohaterów) a szczególnie jej brata, który działa po stronie Aogiri.
            Sprawiedliwość istnieje na świecie, a przynajmniej osobniki, które jej pragną. Istnieje organizacja CCG, ich inspektorzy są zwani "Gołębiami", zajmująca się tropieniem ghouli i ich eliminowaniem z życia społeczeństwa. Jak możemy sobie wyobrazić największe problemy przeżywają ci z Anteiku, którzy woleliby nadal funkcjonować w spokoju, co znowu utrudnia Drzewo Aogiri stygmatyzując wszystkie istoty, jako morderców i okrutników.
           Przez kolejne sezony widzimy zmagania między tymi trzema środowiskami. Dodatkowo śledzimy bardzo burzliwe przemiany Kanekiego. Z początku ze studenta wolno przemienia się w ghoula, zaczyna akceptować swoją drugą naturę. Przez swoją dwoistość rośnie zainteresowanie nim wśród członków Drzewa, którym udaje się go porwać. Ken przechodzi metamorfozę i wydawać by się mogło, że zatraca się ostatecznie w żądzy mordowania, zabijania, zapomina o swoich przyjaciołach oraz miłości. Nic bardziej mylnego - to jego strategia.
           Następne odcinki ukazują skrajnie odmienną postać Kena, a raczej Sasaki Haise. Okazuje się, że stracił pamięć, pracuje w CCG i czuwa nad projektem tworzenia pół-ludzi, pół-ghouli - na swój wzór. To Drużyna Quinx. Co z Touka i pozostałymi przyjaciółmi związanymi z Anteiku? Żyją swoim życiem, próbują przetrwać, ale co niektórzy śledzą poczynania Haise i starają się przywrócić mu pamięć. Historia w dalszej części komplikuje się masakrycznie (cały czas mówimy o anime, nie czytałam mangi), przez co momentami można stracić wątek, czy stracić umiejętność logicznego łączenia wydarzeń w całość. Niemniej anime ma swoje zakończenie, konkretne i jednoznaczne, bez niedomówień. Czy szczęśliwe? Czy wszystkie postaci przeżyły tę okrutną walkę? Czy działalność CCG była potrzebna? Czy Anteiku przetrwało? Jeśli chcesz dowiedzieć się dużo więcej, np. czym jest kagune polecam stronę https://tokyo-ghoul.fandom.com/pl/wiki/Ken_Kaneki. Znajdziecie tam masę wiadomości, ponieważ Tokyo Ghoul zawiera w sobie sporo nazw własnych, wymyślonych, znaczących w zrozumieniu akcji. 



deviantart.com/karsimyuri/art/Tokyo-Ghoul-Re-Season-2-Folder-Icon-765026255


inquisitr.com/4860550/tokyo-ghoul-season-2-anime-director-root-a-anime-changed-ken-kaneki-story-manga-shuhei-morita/
wallhaven.cc/w/ey9y9l
zapytaj.onet.pl/Category/028,009/2,31137049,Jakie_sa_wasze_ulubione_postacie_z_Anime_Tokyo_Ghoul.html
Własne spostrzeżenia
            Pierwszy sezon dosłownie pochłonęłam w dwa-trzy dni (gdzie jestem zwolennikiem obejrzenia maksymalnie 2 odcinków jednej produkcji dziennie, żeby nie czuć się przeciążoną historią i natłokiem informacji)! Denerwowała mnie ta powolna przemiana Kena, a raczej docieranie do niego prawdy o jego naturze. Dodawało to jednak pewnego rodzaju napięcia i tą chęć, że chcę zobaczyć jeszcze i jeszcze więcej, chcę się w końcu dowiedzieć do czego wszystkie wydarzenia doprowadzą.
            Z takim zachwytem oglądałam pierwsze dwa sezony. Najwięcej dotyczyły spraw ghouli i walki z CCG, rozwijały się też historyjki poszczególnych bohaterów, dzięki czemu zaczynałam ich rozumieć coraz bardziej. Urzekła mnie szczególnie opowieść Reia Suzuya (ostatnie zdjęcie). Jako młodzieniec pragnął matczynej miłości, akceptacji i opiekuńczości. Był pod opieką kobiety ghoula, która chciała go wychować na mordercę z zimnej krwi, aby brał udziały w nielegalnych walkach i przynosił jej zyski. Chłopiec był tak niewinny i nieświadomy tego co robił, jakie to niosło konsekwencje, że było to bestialskie i niemoralne, że czułam dla niego ogromne współczucie. Był w stanie pozabijać wszystkich, aby tylko kobieta go kochała i była z niego zadowolona.
          Podobały mi się walki, bardzo spektakularne, pełne akcji, zwrotów, precyzji. Niepewność kto ostatecznie wygra i z jakim rezultatem. Co te starcia wniosą do historii. Według mnie kreska też całkiem przyjemna dla oka, potrafiła oddać upiorność ghouli i ich delikatność w ludzkiej postaci.
          To chyba tyle przyjemności, ponieważ ostatnie dwa sezony były może nie męczarnią, bo nadal oglądałam to z zaciekawieniem, aczkolwiek nie w takim tempie co wcześniej. Robiłam dłuższe przerwy między odcinkami i cholera to był błąd! Nie róbcie tego! Pogubiłam się szczerze powiedziawszy. Po zakończeniu sezonu 2 historia nagle przeskoczyła w takie uniwersum, że przez pierwsze odcinki musiałam się skupić i próbować układać ze sobą wydarzenia. Niesamowity problem stanowiła zmiana kreski... Jak dla mnie na plus, bo postaci dzięki niej nabrały bardziej komiksowego i rysunkowego, delikatniejszego kształtu. Ale żeby tak ją unowocześnić, że ja nie mogłam poznać postaci?! No oprócz Touka i Kena... Oni byli postaciami charakterystycznymi, ale przy innych przyznam się, że miałam problem.
         Sezon 4 był dla mnie najgorszy. Historia mocno skakała do przodu, przez co czułam spore luki między tym, co się wydarzyło, a tym co nadchodziło. Nie był to znaczący problem, jednak przyjemność odbioru zmniejszyła się i niestety ostatnie odcinki oglądałam już bez analizowania, łączenia w logiczną całość, po prostu przyjmowałam treści takimi jakie były wykreowane i koniec. Za to końcówka!! O matulu jakie to było urocze! Tak, dla końcówki warto było wytrwać i mimo iż nie wgłębiałam się w szczegóły, nie skupiałam się na tym, a dlaczego taka a taka postać zrobiła to i to, a czemu nagle Kaneki stał się taki a taki, byłam w stanie ogarnąć ogół historii, nie stała się ostatecznie obca i oddalona od głównego sensu anime. Takie przynajmniej były moje odczucia, chociaż wiem, że wiele osób uznało systematyczny spadek jakości z sezonu na sezon. Podobno był to problem finansowy twórców i wydawców. Jestem zdania, że powinni zaczekać na lepszy moment i stabilizację pieniężną i wydać coś, co nadal mogłoby zachwycać, a nie zmuszać się dla samego faktu publikacji. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z anime i z chęcią będę do niego powracać!


Plusy
+ postaci zapadające w pamięć
+ każdy bohater miał swoje nawet więcej niż 5 minut na ekranie 
+ każdy bohater miał przedstawioną swoją historię, co pozwalało na głębsze zrozumienie jego działania, postawy etc
+ bardzo przyjemna kreska zarówno przed jak i po zmianie
+ świetnie przedstawiona dwoistość natury ghouli - okrutni po zmianie, delikatni i uczuciowi jako ludzie
+ nietuzinkowa historia z mnóstwem zwrotów akcji dodających świeżości i nowości
+ dobre sceny walk, dobra animacja
+ dobrze zarysowane przedmioty, otoczenie, scenerie etc

Minusy
- nagła konsternacja w rozpoznaniu postaci po zmianie kreski
- zbyt częste pomijanie pewnych wydarzeń, bądź niestabilne połączenie ich w logiczną całość
- momentami zachowanie Kena mogło irytować odbiorcę (zbyt naiwne, zbyt heroiczne, zbyt histeryczne)
- nie dało się odczuć silnej i gorącej miłości między Kenem a Touka


Czy warto obejrzeć anime? TAK
Czy będziesz się dobrze bawić? TAK
Czy szybko się znudzisz? RACZEJ NIE
Czy będziesz w stanie odczuwać to co bohaterowie? W WIĘKSZOŚCI PRZYPADKÓW TAK
Czy zawiera ono jakieś życiowe mądrości? TAK

Ogólna ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz